W tym kraju nagminnie oszukują Polaków. Ambasada ostrzega
Każdy z nas może paść ofiarą nieuczciwych praktyk. O pomyłkę łatwo szczególnie w czasie wakacji, gdy nasz zdrowy rozsądek jest nieco uśpiony. Wykorzystują to oszuści, którzy tylko czekają na naszą nieuważność, by wyciągnąć duże pieniądze. Z takim zachowaniem nagminnie spotykają się Polacy przyjeżdżający do Chorwacji. Ambasada wystosowała ostrzeżenie przed fałszywymi usługami, które są oferowane na drogach w tym wakacyjnym kraju.
Oszustwa na Polakach w Chorwacji
Oszustwo „na lawetę” to popularna forma wyłudzenia pieniędzy od kierowców w potrzebie. Ten proceder polegający na oferowaniu swoich usług przez fałszywe firmy, posługujące się zawyżonym cennikiem usług, spotyka polskich kierowców w wielu krajach Europy. Kilka miesięcy temu ostrzegaliśmy przed tą formą naciągania turystów, która coraz częściej jest obserwowana we Francji. Teraz przed nieuczciwymi sztuczkami przestrzegła Ambasada Polski w Chorwacji. Instytucja zlokalizowana w Zagrzebiu opublikowała komunikat w mediach społecznościowych, w którym zdradza, do kogo należy się zwrócić w razie kryzysu podczas podróży samochodem.
Korzystaj z renomowanej pomocy drogowej
Co zrobić, jeśli podczas jazdy do popularnych chorwackich kurortów zdarzy nam się awaria? Pod żadnym pozorem nie korzystajmy z nieautoryzowanych firm, które pojawiają się kilka minut po wypadku ze swoją wysoko wycenioną ofertą. Jak ostrzega polska ambasada, fałszywe usługi pomocy drogowej (naprawy i holowania) mogą spotkać nas na terenie całej Republiki Chorwacji, w tym na popularnej autostradzie A1 w kierunku Adriatyku (w szczególności na odcinku Ogulin – Gospić w miesiącach letnich). „W razie awarii korzystaj tylko z renomowanej pomocy drogowej Chorwackiego Auto Klubu (HAK – Hrvatski autoklub: tel. 1987 lub z zagranicy +385 1 1987; +385 1 4693 700), najlepiej po wcześniejszym kontakcie z ubezpieczycielem (zalecamy posiadanie odpowiedniej polisy „Assistance”). Wszystkie samochody pomocy drogowej firm zrzeszonych w HAK mają żółty kolor i oznaczenia HAK” – czytamy.